Tak się nazywa siano, które trafiło do krowy. Taka cudowna piękność, a dostała ochroniarza. Wszystko takie w tatuażach jeszcze, to jeszcze bardziej kręci. Ochroniarz okazał się też facetem z rozsądkiem, nie wezwał policji, a zapłatę przyjął w naturze. Zabawnie było patrzeć na minę dziewczyny, albo załamaną, albo zdziwioną i niezadowoloną, kiedy ją grillował od tyłu. Dziewczynie poszło świetnie, jak ciasto na podwieczorek.
Wygląda na to, że ta Rosjanka ma w dupie, czy obciąga kutasa swojemu tatusiowi czy bratu. Jej cipka jest zawsze mokra. Tutaj też nie dała spokoju bratu - od razu weszła w jego majtki. Ale przy tak uroczej twarzy i wyrzeźbionej sylwetce wszystko można jej wybaczyć. Widzę, że jej tyłek jest wykorzystywany, ale nic na to nie powiem. Szczerze mówiąc, szanuję te siostry, które dają w naturze.