Ja też dałbym się wyruchać mojej żonie. Tylko po to, żeby się upewnić, że jest suką. Każda laska tylko na to czeka. Ta blondynka nie ma nic przeciwko byciu rżniętą na całego. Ten pies z gumką nie jest jej mężem, to pewne. A piastun, jako właściciel laski, pieprzy ją bez zbytnich ceregieli.
W ten sposób czyścisz basen, a po pracy przyłapujesz córkę właścicieli na masturbacji. Jak możesz odmówić zrobienia zdjęcia tej piękności aparatem telefonu? Tylko że ona postanawia dokończyć robotę - jej cipka i tak już była widziana. Odmówiłbyś? Ja bym nie odmówił!